Z jaką łatwością i lekkością rezygnują ostatnio z pracy dziennikarze. Święte oburzenie na "działania pisowskich komisarzy" w telewizji czy radiu każe im odmawiać wykonania poleceń . Szkoda, że nie pałali takim oburzeniem przez, w sumie ponad kilkanaście lat po 1989 roku. Nagle stali się dziennikarzami niezależnymi, Śmiechu warte. Ktoś im ostatnio powiedział widocznie, że Unia przyzna Polsce pieniądze na rozwój niezależnych od reżimowego rządu mediów. Może jeszcze w starym składzie Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zdąży przed czerwcem przyznać koncesje.
Ryk podniesiony przez nowa opozycję, nową bo jeszcze chwilę temu butnie rządzącą władzę powinien przynieś efekty w postaci europejskich grantów. Za chwię szlachetny demokrata Schetyna jedzie z petycjami do Brukseli. I tak dalej, i tak podobnie.
A pamiętasz panie Tusk i koledzy jak mówiliscie do pisowców na ich pretensje o nierzetelność mediów, o nieprzestrzeganie prawa itd :"wygrajcie wybory " ? Wygrali, nawet mają większość i co , teraz to jest buta i faszyzm?
A jak Unia nie da pieniędzy na "wolne media" to co będziecie dziennikarskie kury dziobały?