Decyzja o przeprowadzerniu ekshumacji wszystkich ofiar to decyzja nieprzemyślana i grożąca wywołaniem konfliktu, permanentych protestów a przede wszystkim protestów przeciwników pochowania Lecha i Marii Kaczyńskich na Wawelu a takich nie brakuje. Ekshumacja to także powtórny pogrzeb, znajdą się tacy co założą obóz pod Wawelem i będą non stop protestować. Media, fora, pełne komentarzy, jadu itd. Oczywiście, że trzeba przeprowadzić co najmniej kilkanaście jak nie kilkadziesiąt ekshumacji, żeby wreszcie dopuścić do badania prof. Michaela Badena z USA, którego nie chciały dopuścić poprzednie peowskie władze.Profesor dowodził, już 4 lata temu, że trzeba ekshumować wszystkie 96 ofiar i prześwietlić rentgenem, jeśli doszło do wybuchu to w ciałach ofiar bbędących w centrum i blisko centrum wybuchu są kawałki metalu, u pozostałych nie.
Z drugiej jednak strony podjęcie przez obecne władze decyzji o ekshumacji wszystkich świadczy, że mają niezbite dowody, ze doszło do wybuchu na pokładzie samolotu. Nie można argumentować, że oszalały Macierewicz, że pogrążony w zalu Kaczyński, że domorosli eksperci. To by świadczyło o szaleństwie bardzo dużej grupy ludzi. I niech nikt nie pisze o zaczadzeniu itp.!
Natomiast za niestosowne, bardzo szkodliwe uważam naruszenie grobu Kaczyńskich
Jeśli doszło do wybuchu to w epicentrum znajdowało się wiele osób i jak one zginęły to i dlatego też zginęła para prezydencka.
I jeszcze jedno,dzisiaj pani Wasserman udzieliła gorszącej wypowiedzi..
- Badanie sekcyjne wskaże na przyczyny i przebieg śmierci. Naukowcy widzą sens badania ciał sprzed 3 tysięcy lat i określania przyczyny śmierci. Tym bardziej powinno to udać się w przypadku ciał sprzed 6 lat - Małgorzata Wassermann skomentowała decyzję prokuratury o ekshumacji ofiar smoleńskich. (TVN24/x-news)
