Zgodnie z tradycją Bob Dylan musi zdecydować, czy przyjmie nagrodę Nobla oraz czy przyjedzie 10 grudnia do Sztokholmu na ceremonię jej wręczenia. W 1964 roku przyjęcia Nobla odmówił francuski pisarz Jean-Paul Sartre, ale nie zmieniło to werdyktu i jest on oficjalnie zaliczany do grona noblistów.
Jak wyjaśniła rzeczniczka Akademii Szwedzkiej Ulrika Kjellin, do tej pory udało się nawiązać kontakt jedynie z agentem Dylana.
Według szwedzkich mediów w czwartek wieczorem czasu polskiego muzyk koncertował w Las Vegas, nie wspominając o literackim Noblu.
Porozmawiać z Bobem Dylanem dotychczas nie udało się także mediom. O nagrodzie Nobla dla artysty wciąż nie można dowiedzieć się z jego oficjalnej stronie internetowej.
Bob Dylan otrzymał nagrodę Nobla za "tworzenie nowych form poetyckiej ekspresji w ramach wielkiej tradycji amerykańskiej pieśni".
Bo jest w Las Vegas. Wczoraj byłam na jego koncercie. Bardzo nudne 1.5 godziny. I ani słowa o nagrodzie. Właściwie to nawet dobry wieczór ani dobranoc nie powiedział...