Kim jest Dorota Gawryluk, co się takiego wydarzyło, że tygodnik "Do Rzeczy" dał jej zdjęcie na okładkę, drugie zdjęcie przy spisie treści a trzecim zilustrowano wywiad z nią. Dziennikarka Polsatu prowadzi wywiady z politykami, przed laty prowadziła Wiadomości w TVP. Postrzegana jako ta po prawej stronie. W wywiadzie odpowiada na dobre pytania Łukasza Warzechy, odpowiedzi koncyliacyjne, to leciutko zgani prawą stronę to opozycję.Wyłania się miła, kompetentna bez uprzedzeń, zatroskana o Polskę dziennikarka. Po prostu obiektywna. A ja się pytam o co tu chodzi, czy już nie ma z kim przeprowadzać wywiadów, czy redakcja wpadła na pomysł, że wykreuje mało oglądaną, co by tu mówić, prezenterkę czy też niedługo dowiemy się, że została "ministrą" np.w Pałacu Prezydenckim ? Tygodniku " Do Rzeczy" czy chodzi wam o standardy w dziennikarstwie i Gawryluk ma być tego wg was przykładem czy o coś innego?