Kiedyś za PRL-u byli zawodowi stacze. Stali tam, gdzie można było coś wartościowego, potrzebnego a trudno dostępnego na komunistycznym rynku dostać. Stacz stał po pralki, po meble, firanki, szynkę, mięso itp. Stacz stał godzinami a jak trzeba było to i dniami, był wyposażony w termos, ciepłe gacie, materac dmuchany , składane krzesełko, kocyk. Stacz stał za pieniądze, stał i zarabiał za stanie po towar.
Teraz, gdy już nie ma takiej potrzeby pojawili się zawodowi demonstranci obsługujący demonstracje ale tu jest pewna różnica, ale tylko pewna. Specjalizacja. Zawodowy demonstrant przeciwko wszystkiemu co prawicą, PiS-em, patrotyzmem a za aborcją, ślimakiem itp, itd
A oto jeden z nich, ten dla poklasku nie za pieniądze. Na facebooku są jego zdjęcia z codziennych manifestacji. I tak dzień po dniu, dzień po dniu ... Dla sławy bo chyba nie dla sprawy bo sprawę ośmiesza.
A poniżej artykuł z gazeta.pl. Szkoda , że nie zamieścili więcej zdjęć z kolejnych demonstracji a byłoby tego z kilkaset . A tak po prawdzie to "reporter niczego nie podkreślał z oburzeniem ".
Materiał był prześmiewczy Panowie Redaktorzy gazeta.pl
A tu link do tego felietonu we wczorajszych "Wiadomościach"
http://vod.tvp.pl/27022158/10102016-1930
/To już drugi artykuł na ten temat!/
"Czy można być gnojem i palantem?". Zlustrowali go w TVP. Nam powiedział, co o tym myśliTo
Zaatakowali go dziennikarze "Wiadomości". Powód? - Ten sam człowiek protestował z nauczycielami, przeciwko zakazowi aborcji i w obronie praw zwierząt - słyszymy w materiale. Marek Kossakowski już odpowiada.
"Wiadomości" wyemitowały materiał dotyczący protestu nauczycieli. To jednak nie organizatorzy zostali najbardziej skrytykowani. Kozłem ofiarnym został Marek Kossakowski.
Zarzut? TVP nie spodobało się to, że protest nauczycieli nie był pierwszym, w którym w ostatnim czasie brał on udział. Wcześniej był też na marszu kobiet, Buncie Ciał przedSejmem, protestach KOD-u, marszu równości, proteście artystów, a nawet - podkreślał z oburzeniem reporter - w obronie praw zwierząt w cyrkach.
Jak materiał komentuje sam zainteresowany? - Tak, my Zieloni uczestniczymy we wszystkich demonstracjach, jesteśmy wszędzie tam, gdzie powinniśmy być - mówi nam Kossakowski. I dodaje:
Czy można być szubrawcem, gnojem i palantem? Wolno! Oczywiście, można. Takie są prawa człowieka, każdy z nas wybiera, czy jest uczciwy czy nie. Ale czy takich palantów, gnoi i szubrawców należy przyjmować w polskim Sejmie? Otóż nie należy, moim zdaniem. I dlatego tu jesteśmy!
Tu, czyli na manifestacji przed budynkiem Sejmu. Zorganizowano ją w proteście przeciwko wystąpieniu Paula Camerona. Badacza, który zajmuje się homoseksualizmem, ale nie jest uznawany w świecie nauki.